Przygotowania do Dnia Islandzkiego

W środę 21 czerwca spotkaliśmy się, aby przygotować materiały do Dnia Islandzkiego 2017. W tym roku zapowiada się święta impreza, ponieważ w organizacji pomaga nam Vaka, nasza lektorka islandzkiego ze Stacji Północ. Dlatego tegoroczne obchody islandzkiego Święta Narodowego będą naprawdę przypominały te, które mają miejsce 17 czerwca na Islandii 🙂

19388481_10211434209869174_4579928988283443207_o19398669_10158815782605394_1377367375_n19398928_10158815782700394_1246515953_n

Do zobaczenia 25 czerwca w Domku Fińskim!

Ta ten post został napisany dla strony Studenckiego Klubu Islandzkiego.

Dzień Islandzki 2016

W piątek 17 czerwca po raz pierwszy udało nam się spotkać dokładnie w dniu þjóðhátíðardagurinn, czyli Islandzkiego Święta Narodowego, tzw. Dnia Republiki, czasem (choć niesłusznie) nazywanego Dniem Niepodległości. Jakkolwiek by się to święto nie nazywało, zebraliśmy się, aby świętować ważną rocznicę – 17 czerwca 1944 roku. Tego to właśnie dnia Islandia proklamowała się niezależną republiką i po wielu stuleciach zależności od Norwegii, a przede wszystkim Danii – zyskała całkowitą niepodległość.

O dążeniu Islandii do niepodległości opowiadała Karolina Wojciechowska. Wstępnie zarysowała okoliczności, w jakich Islandia straciła suwerenność, później zaś opisała, w jaki sposób kraj ten zyskał autonomię (po I wojnie światowej wchodzi w unię personalną z Danią w 1918 roku), a także jak doszło do przełomowej daty 17 czerwca 1944. Zacznijmy od roku: zgodnie z podpisaną z Danią unią, Islandczycy mieli po 25 latach sami zdecydować czy chcą oddzielić się od mocarstwa. I faktycznie, w czasach, kiedy Dania była zajęta działaniami podczas II wojny światowej, po 25 latach Islandczycy zdecydowali się zerwać unię. Na datę przewidzianego referendum w tej sprawie, które odbyło się w Thingvellir, wybrano 17 czerwca – datę urodzin Jóna Sigurðssona (1811-1879), postaci niezwykle ważnej dla budowania się islandzkiej tożsamości i potrzeby odzyskania niezależności.

13461367_636308896517423_2097464894_o

Imprezę zaczęliśmy z małym poślizgiem, bo choć planowaliśmy zacząć równo o 18:00, pogoda pokrzyżowała nam plany. Co prawda przez całe popołudnie i wieczór nie spadła ani kropla deszczu, a słońce pięknie świeciło, ale zrywał się porywisty wiatr (jak to na Islandii) i wichura ta wystraszyła chyba pierwszych gości, bo z początku przybywało ich niewielu. Miejscem naszej małej imprezy był jeden z domków fińskich przy Jazdów 10/8. To urocze miejsce wydawało się idealnym na czerwcowe spotkanie z grillem i muzyką, tyle tylko, że brakowało nam… prądu. Tak więc siedzieliśmy do późna oświetlając sobie drogę do łazienki świeczkami i grzejąc przy grillu (który z wielkim trudem udało się odpalić – nazwaliśmy go nawet odświętnie ReykjaGRILLEM – bo dymił nam dość intensywnie.)

O 19:44 zaśpiewaliśmy wspólne hymn islandzki w ramach akcji “Cała Polska śpiewa hymn Islandii”. Nie było łatwo, bo choć znaliśmy słowa i mieliśmy je zapisane w “uproszczonej wersji”, trudno było dorównać paniom i panom z islandzkiego chóru, których nagranie służyło nam za wzór. Tym samym trochę poczytaliśmy, trochę pofałszowaliśmy, ale koniec końców mamy nadzieję, że żaden Islandczyk nie czułby się obrażony. Cieszymy się też, że akcja miała swój efekt: otrzymaliśmy nagranie od Kuby i piękne zdjęcie Julii z flagą Islandii. Sami nawet nagraliśmy nasz występ, co (ze wstydem) prezentujemy na naszym Fanpage.

Zaraz po otrząśnięciu się z tego kulturowego szoku i posileniu się kiełbasą (serwowaliśmy także “islandzkiego” dorsza) oraz przywitaniu nowych gości, zabraliśmy się do turnieju wiedzy o Islandii “Jeden z dziesięciu”. W nawiązaniu do znanego teleturnieju, jednego z naszych ulubionych, rozegraliśmy gigantomachię (jakby powiedział Tadeusz Sznuk) – starcie gigantów, jeśli chodzi oczywiście o wiedzę na temat Islandii. Pytania były trudne, ale zawodnicy dzielnie sobie radzili i bardzo powoli dochodziliśmy do finału. Finaliści:Martyna, Piotrek i Kuba zakończyli swoją rundę dość szybko i nagrodę główną otrzymał Kuba. Potem jeszcze sprawdzaliśmy wspólne swoją wiedzę.

WP_20160617_20_14_38_Pro

Na zakończenie programu (ale nie wieczoru), Patrycja Strzeszkowska, nasza klubowa specjalistka od mitologii, zaaranżowała wspólną inscenizację kłótni Lokiego z udziałem gości. Wcielaliśmy się w różne postaci z mitologii nordyckiej, które po kolei obrażał Loki (w tej roli Piotr Piotrowicz), a choć ledwo czytaliśmy już nasze role w wieczornych ciemnościach, zachowaliśmy biesiadny charakter Lokasenny. Jak na biesiadę przystało: nie zabrakło mięsiwa i pitnego miodu (zwanego piwem), a także długich rozmów i dyskusji do północy.

13467740_636308926517420_261677583_o

Dziękujemy wszystkim przybyłym gościom oraz Towarzystwu Przyjaźni Polsko-Fińskiej za udostępnienie domku fińskiego, Adzie i Agacie ze Stacji Północ, które przekazały nam rożne fajne rzeczy na prezenty i nagrody uczestników imprezy oraz Klaudię i firmę Blue Iceberg, która ufundowała nagrodę główną w akcji “Cała Polska śpiewa hymn Islandii”.

13445890_636308503184129_1106395283_o13453145_10210062001334524_543652643_oWP_20160617_20_47_51_Pro

Ta ten post został napisany dla strony Studenckiego Klubu Islandzkiego.

Dzień Islandzki 2014

ski5

Powoli staje się już tradycją, że z okazji 17 czerwca – święta narodowego na Islandii – organizujemy prawdziwie islandzkie wydarzenie w Warszawie! W tym roku okrągła, 70. rocznica ogłoszenia Islandii republiką, a więc i nasze skromne obchody muszą być wyjątkowe w porównaniu z poprzednimi latami. Mniej imprezowo, bardziej naukowo, postanowiliśmy zorganizować Dzień Islandzki, poświęcony kulturze islandzkiej. Zaprosiliśmy przyjaciół i gości, aby opowiedzieli nam o różnych rzeczach związanych z Islandią.

RĘKODZIEŁO

Na początek Marta Rycak przeprowadziła warsztaty rękodzieła Trochę owcy. Tak jak podczas Przeglądu Filmów Islandzkich w Katowicach, Marta pokazywała, co można zrobić z wełną z islandzkich owiec, którą otrzymaliśmy od Mini Islandia. Uczestnicy warsztatów – a było naprawdę sporo chętnych! – wykonywali na szydełku serduszka. Trzeba dodać, że warsztaty wyniosły się potem na zewnątrz klubokawiarni, gdyż ci, którzy nie dokończyli swojego dzieła chcieli koniecznie je wykończyć, a resztę gości czekało kolejne wydarzenie.

LITERATURA

Tym drugim wydarzeniem było wystąpienie Katarzyny Płachty, zwyciężczyni naszej akcji Otwieramy Islandzką Lodówkę. Kasia przygotowała dla nas wystąpienie “O kulturze książki na Islandii”. Książka jest nieodzownym elementem kultury Islandii, a wysoki poziom czytelnictwa jest szokujący nawet jak na skandynawskie warunki. Sprawia to, że Islandia staje się wymarzonym miejscem dla każdego mola książkowego, który może przemierzyć ją śladami literatury. Krótki referat ma na celu zaprezentowanie ciekawych miejsc związanych z literaturą, typografią i designem w Islandii. Kasia opowiedziała o festiwalach i nagrodach literackim oraz wytłumaczyła, dlaczego Reykjavík jest miastem literatury UNESCO. Mówiła też o tym, jak (nie) wydawana jest literatura islandzka w Polsce oraz czego możemy nauczyć się od Islandczyków w kwestii ich podejścia do książek.

10487306_692622984125133_4195156434162047337_n

Innym obliczem literatury islandzkiej było spotkanie z sagami islandzkimi. Po krótkiej prelekcji Emiliany Konopki na temat sag, nasz zaprzyjaźniony aktor-performator Piotr Piotrowicz dokonał fenomenalnej interpretacji Sagi o Hrafnkelu ofiarniku Freja. Z publiczności zostali wyłonieni wolonatariusze, którzy wraz z Piotrem czytali treść sagi. W ten sposób wszyscy wczuliśmy się w specyficzny klimat IX-wiecznej Islandii.

10270767_692623264125105_6276554195833061157_n 10471190_692623230791775_8981313327593540512_n

A jeśli o klimacie (baśniowym?) mowa, to od razu z Islandią kojarzą się elfy. Sebastian Miś, przedstawiciel dwuosobowej wyprawy Elfim szlakiem przez Islandię opowiadał nam o projekcie fotograficznym mającym na celu odnaleźć islandzkie elfy. Dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy o wierzeniach islandzczyków, o tym, jak łatwo połączono wiarę w elfy z chrześcijaństwem poprzez uznanie elfy za “drugie” dzieci Adama i Ewy oraz o tym, jak niewidoczne stworzonka mogą wstrzymać budowę istotnej drogi w państwie europejskim.

10492457_692623117458453_1664798646274019811_n

FILM

Na Dniu Islandzkim nie zabrakło również filmu islandzkiego, chociaż nie prezentowaliśmy klasyków, a świeże, krótkometrażowe produkcje. Pierwszą z nich był film  “Bruised” w reżyserii Ásty Júlíi Guðjónsdóttir opowiadający o losach chłopca w świecie bez dziewczyn. Drugi film, który przywędrował do nas nieoczekiwanie, bo jego autorka, Adriana Czerwińska napisała do nas w dniu imprezy, był dokumentacją wyjazdu na Islandię z 2013 roku. Film ten zdobył pierwszą nagrodę na KciukFestival Autostopowe Opowieści w Krakowie.

10511064_692623044125127_4978979145316019044_n

10407269_692623334125098_5546723403633425556_n

MUZYKA

Uwieńczeniem Dnia było karaoke przygotowane przez Bartka Wilka z portalu muzykaislandzka.pl.  Z szerokiego wyboru piosenerk islandzkich wokalistów i zespołów powodzeniem cieszyła się oczywiście Björk (po angielsku) i Sigur Rós (po islandzku!), ale nie zabrakło też nowych zespołów, takich jak Of Monters and Men.

10462914_692623427458422_6076783921348564926_n

Na Dniu Islandzkim pokazał się również Wojciech Ziemnicki, autor książki “Islandia – czasem zielona wyspa”, która jest efektem jego samotnej wycieczki rowerowej po wyspie i dowodem na to, że można ją przemierzyć pomimo choroby – stwardnienia rozsianego. Zapraszamy na jego stronę internetową i polecamy książkę!

10484617_692623110791787_4724190937487425682_n

Obecni na Dniu Islandzkim mogli wziąć udział w loterii słów islandzkich, które należało postarać się przeczytać jak najbardziej islandzko i zgadnąć ich znaczenie. Zwycięzcy otrzymywali drobne upominki, w tym naklejki, torby i przypinki przygotowane na tę okazję. Za przypinki szczególnie dziękujemy firmie Pin Me Down.

10517594_692623034125128_6995081714014557468_n

10455841_692623187458446_6947799763196190842_n

Chcesz torbę z maskonurem? Napisz do nas! islandia.kn@uw.edu.pl

Za zdjęcia serdecznie dziękujemy Pawłowi Páll Ævarowi z muzykaislandzka.pl!

Ten post został napisany dla strony Studenckiego Klubu Islandzkiego.